top of page
Zdjęcie autoraJacek - Przeszkodowo.pl

Quo vadis biegi przeszkodowe? - rozmowa z Socios Silesia o Mistrzostwach Polski oraz Lidze OCR 2019

Zaktualizowano: 27 sie 2019


Wstępniak


Za niecałe dwa tygodnie rozpoczynają się Mistrzostwa Polski OCR 2019. Mistrzostwa, przypomnę, zostaną rozegrane w Radotkach k. Płocka 7-8 września 2019r. Zawodnicy wystartują na dystansach short 5km oraz standard 15 km, jak również w sztafecie drużynowej.


Organizator OCR Polska ogłosił już m.in. trasę wraz z rulebookiem opisującym przeszkody jakie mają do pokonania zawodnicy.


Bieg typu standard ma być również ostatnim biegiem w ramach Ligi OCR, jest to konsekwencja odwołania zawodów Adrenaline Rush. Bieg ten miał być jednym z biegów ligowych, więc aby ilość się zgadzała, OCR Polska wskazało Mistrzostwa jako bieg ligowy.


Skoro wstępniak mamy za sobą ( a pewnie i tak większość z Was nie dowiedziała się z niego nic nowego :)) to przejdźmy do konkretów, a konkretem dzisiaj jest wywiad z założycielem grupy Socios Silesia - Piotrem Jastrzębskim.


Nie bez powodu będę rozmawiał właśnie z popularnymi „Minionkami”, gdyż to oni po ostatnim biegu ligowym zostali liderami w tabeli i wyprzedzają drugą drużynę o jeden punkt, a trzecią o 3 pkt (zapowiadają się więc ogromne emocje na finale Ligi OCR).


Przeszkodowo.pl: Cześć Piotrek, dzięki, że zgodziłeś się chwilkę porozmawiać.

Piotr: Przyjemność po mojej stronie, zważywszy na okoliczności.


Przeszkodowo.pl: Słuchaj, zawsze chciałem Cię o to zapytać: skąd ten pseudonim „Minionki” - kto i kiedy go wymyślił?

Piotr: To wyszło raczej spontanicznie. Chcieliśmy, aby nasze stroje były mocno widoczne podczas biegów. Stąd intensywny żółty kolor. W dodatku jest nas z miesiąca na miesiąc coraz więcej, więc ktoś kiedyś rzucił hasło o inwazji Minionków na biegu.


"Minionki" przed startem, ciężko ich nie zauważyć i... nie usłyszeć.

Przeszkodowo.pl: Ok, zanim przejdziemy do rozmowy o MP OCR to wykorzystam okazję i podpytam o początki Sociosów. Jak i dlaczego to się zaczęło? Ile osób było na początku w drużynie?

Piotr: Powiem szczerze, że jest to historia na książkę (śmiech). Zebranie pierwszej drużyny na RMG Silesia było dość spontaniczne. Różny tok zdarzeń spowodował, iż podjąłem się tego zadania. Impuls w postaci zaangażowania Zygmunta Chojny w całą zabawę, spowodował, że sam zacząłem się tym dobrze bawić i myśleć o coraz lepszych wynikach. Zarówno tych indywidualnych jak i drużynowych. Początkowa była nas garstka osób. Z biegiem czasu zaczęliśmy się jednak coraz częściej widywać. Były to nie tylko biegi, ale również w późniejszym czasie wspólne treningi. Pojawiła się tożsamość drużynowa i chęć rywalizacji z najlepszymi drużynami w kraju.


Przeszkodowo.pl: Minęło trochę czasu od utworzenia i Wasza stosunkowo niewielka drużyna jest jedną z najmocniejszych w Polsce z realną szansą na wygranie drużynowo Ligi OCR. Jak to się robi? Czy są do tego potrzebne duże pieniądze?

Piotr: Z pozoru mogłoby się wydawać, że nasza grupa nie jest aż tak duża. Patrząc jednak przez pryzmat ilości startów w sezonie to jesteśmy aktualnie jedną z największych drużyn przeszkodowych w Polsce. Widzę to doskonale po statystykach największych biegów, takich jak RMG czy Barbarian. Co ciekawe, o czym mało kto wspomina i wie, w naszych szeregach biegają sami Ślązacy. Nie szukamy zawodników w całym kraju i nie ściągamy ich z zagranicy. W naszej drużynie są zawodnicy mieszkający na Śląsku lub pochodzący z naszego regionu. To właśnie jest odpowiedź na pytanie jak to się robi. Nie potrzeba dużych pieniędzy bo znacznie bardziej wartościowy jest klimat panujący w drużynie. W trakcie trwania sezonu, oprócz treningów i startów spotykamy się jeszcze na imprezach: rocznicy powstania drużyny, gali podsumowującej sezon czy imprezach urodzinowych i różnego rodzaju okazjach, na które się wzajemnie zapraszamy. Tego nie da zbudować się z miesiąca na miesiąc, a żadne pieniądze tego nie zastąpią.


Zewnętrzny tor treningowy drużyny Socios Silesia.

Przeszkodowo.pl: Skoro już wspomniałem o realnych szansach to porozmawiajmy o Mistrzostwach Polski OCR, które już tuż, tuż. Organizator odkrył w zeszłym tygodniu rulebook i powiedzieć, że będzie trudno, to jak nic nie powiedzieć. Liczba przeszkód o bardzo dużej skali trudności robi wrażenie, ale dla Was jako dla drużyny to chyba dobrze? Nawet podwójny mokry wariat nie jest w stanie zatrzymać Sociosów 😊

Piotr: Bieg z pewnością jeden z najciekawszych w sezonie. Sytuacja w rankingu tak się potoczyła, iż każda z drużyn z pierwszej trójki może stanąć zarówno na najniższym jak i najwyższym stopniu podium. Do tego pamiętajmy, iż Gorący Potok wybiera się do Radotek w mocnym składzie. Z pewnością będzie to ekscytujący weekend. Co do przeszkód i układu trasy to już zupełnie odrębna kwestia. Byliśmy na fali Mistrzostw Europy i zainteresowanie biegami przeszkodowymi z pewnością wzrosło. Za chwilę pojawi się w TV program Ninja Warrior więc wydaje się, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Rodzi się w tym wszystkim jednak pytanie: dlaczego na listach startowych jest tak mało zapisanych zawodników? (na dzień 26 sierpnia opłaconych jest 321 zawodników, OCR Polska w komunikacie prasowym szacowało, że w MP OCR 2019r. weźmie udział 800 zawodników (elite, age group) oraz 500 w open- przyp. red.)


Lista przeszkód na II MistrzostwachPolski OCR


Przeszkodowo.pl: Przeszkody to na pewno Wasza mocna strona, choć kilku wybitnych biegaczy też się u Was znajdzie, jak ocenisz, jakie są szanse na indywidualne Mistrzostwo Polski dla Sociosa i na jakim dystansie?

Piotr: Warte zaznaczenia są dwie kwestie, które wpływają na nasz poziom sportowy. Pierwsza to nasz tor, który nieustannie się rozwija i na którym systematycznie trenujemy. Druga, nie mniej ważna sprawa to Śląska Liga OCR. Zawodnicy poznali nową formułę zawodów offsezonowych i są coraz bardziej świadomi jak się przygotować do intensywnej rywalizacji na przeszkodach. Jednak to jak się potoczy bieg wydarzeń na Mistrzostwach OCR Polska to dopiero się przekonamy. Nasza dyscyplina jest bardzo często nieprzewidywalna. Wyniki niech będą zbliżone do tych ze Szczecina – tego sobie życzymy (śmiech) (pierwsze miejsce drużynowo Elite na dys. Rekrut oraz dwa miejsca na podium wśród mężczyzn - przyp. red.)


Wewnętrzy tor treningowy Minionków.

Przeszkodowo.pl: A dla Socioski? Macie mega mocną męską ekipę i z całym szacunkiem dla kobiet w drużynie Socios, ale w tym sezonie tylko jedna z nich jest w stanie rywalizować z najlepszymi w Polsce o podium.

Piotr: Przypomnę, że jeszcze 2-3 lata temu było u nas odwrotnie i wszyscy mężczyźni ścigali się z Gosią Szarugą na trasie (śmiech). Poziom przeszkód w ostatnich dwóch latach poszedł mocno do góry, zarówno dla mężczyzn jak i dla kobiet. Organizatorzy biegów często nie nadążają z dostosowaniem przeszkód dla kobiet lub o to nie dbają. Wystarczy spojrzeć na wspomniane wyżej Radotki. Fajnie, że będzie ciężko, pytanie tylko czy ktoś jednak w tym wszystkim lekko nie przesadził? A takie rzeczy niestety zniechęcają potencjalnie nowe zawodniczki do startu.

Odnośnie wspomnianej Gosi Dzidt to bardzo dobrze się rozwija i nabiera doświadczenia. Po ostatnim wyniku w RMG w Szczecinie ( 4 miejsce Elite na Rekrucie - przyp. red.) liczę na to, że był to moment zwrotny i po nim nabierze więcej pewności siebie, bo stać ją na naprawdę dobre wyniki.

Przypomnę jeszcze, że w roku 2020 wracają do naszego składu: Gosia Szaruga i Aleksandra Jastrzębska - zbieżność nazwisk nieprzypadkowa.


Gosia Dzidt na ostatnim Masakratorze zajęła 1. miejsce.

Przeszkodowo.pl: Co Ty oraz cała drużyna sądzi o takiej liczbie tak trudnych przeszkód technicznych? Czy to aby już nie przesada? Ile kobiet w Polsce ma szansę w ogóle ukończyć taką trasę? Szczerze mówiąc obawiam się, że w tym roku nie będziemy mieć Mistrzyni Polski OCR, w najgorszym wypadku organizator na podium wyznaczy te dziewczyny, które najdalej dotarły, ale w mojej opinii to byłaby porażka organizacyjna. Spodziewam się również powtórki z ME gdzie po żniwach opaskowych w pierwszym dniu, w drugim nastąpiło skracania przeszkód.

Piotr: Tak jak wspomniałem wcześniej. Ciężko stwierdzić jak to się wszystko potoczy, bo co będzie na przykład jak spadnie deszcz? Szkoda pracy włożonej w Mistrzostwa Europy. W mojej ocenie miał to być impuls do tego żeby zachęcić nowe osoby do startów. W praktyce widzimy, że w ogóle to nie współgra. Dzisiaj widzimy, że każdy organizator chce się wykazać i zrobić coś jeszcze trudniejszego, niż konkurencja. Fajnie, ale kiedyś trzeba powiedzieć stop. Z biegiem czasu musi dojść do standaryzacji i jasnego określenia ile przeszkód z danego segmentu może być na jednej trasie.


Przeszkodowo.pl: Czy nie lepszym kierunkiem byłoby zrobienie osobnej dyscypliny typu NinjaTrack tak jak było na ME, przy jednoczesnym zmniejszeniu liczby przeszkód na trasie? Rozumiem, że zbudowanie toru wg wytycznych Światowej Organizacji jest kosztowne, ale czy nie lepiej byłoby zbudować go choćby z tego co i tak jest pod ręką? Podobnie jak robi to np Barbarian w swojej formule Arrow?

Piotr: Tak już też się powoli dzieje. Stąd doskonałym rozwiązaniem jest Śląska Liga OCR i rywalizacja na pozornie krótkich trasach, ale o dużej intensywności. Co do samych biegów przeszkodowych to aktualnie jesteśmy między biegiem typu Spartan, a rywalizacją OCR. Pytanie czy dysonans nadal będzie tak duży, czy docelowo doczekamy się czegoś co będzie pewnym kompromisem?



Przeszkodowo.pl: To jeszcze pytanie o sztafety, jak uważasz, czy powinny być sztafety typu MIX? Czy może to jeszcze nie ten moment, za mało jeszcze jest topowych zawodników, by robić MIXy, co może nieco osłabić poziom sztafet męskich i żeńskich?

Piotr: To znowu temat standaryzacji. Aktualnie musimy się domyślać, która z tras będzie odpowiednia dla dziewczyny z drużyny bo co imprezę to wygląda inaczej. Jeśli chodzi o samą zasadność to każda rywalizacja, w której mogą brać udział kobiety jest jak najbardziej dobrym pomysłem. Nie chcemy w końcu na trasach oglądać samych facetów (śmiech).


Przeszkodowo.pl: Ok, myślę, że już wystarczy tych pytań, dzięki Piotr za rozmowę i życzę powodzenia w Lidze i na MP oraz w zbliżającej się Śląskiej Lidze OCR, która startuje już na jesień a Wy jesteście jej współorganizatorami, zgadza się?

Piotr: Współorganizatorami są wszystkie Śląskie drużyny. My z Bartkiem Sztajerem (z drużyny Lubię Burpeesy - przyp. red.) jedynie nadajemy odpowiedniego kierunku dla dobrej zabawy. W kolejnej edycji stawiamy na jeszcze większa integrację lokalnego środowiska, co okazało się niesamowitą siłą poprzedniej edycji.


Przeszkodowo.pl: To już na samiuteńki koniec powiedz co ma zrobić osoba, która interesuje się OCR’ami, coś tam biega, ale chciałaby robić to lepiej lub po prostu biegać z grupą znajomych, czy może zgłosić się do drużyny Sociosów, która wydaje się taka troszkę elitarna ze względu na swój bardzo wysoki poziom?

Piotr: W czwartki o 18.00 mamy zajęcia dla początkujących. Harmonogram treningów jest tak podzielony, aby każdy mógł dostosować zajęcia do swojego poziomu. We wtorki mamy też spokojne bieganie po gliwickiej hałdzie. A jak do nas dołączyć? Wystarczy przyjść na trening i przekonać się jak się tym wszystkim dobrze bawimy. Nie ma umów, nie ma składek i nie jesteśmy korporacją. Przyjdź i sam się przekonaj!


Rozpiska treningów Sociosów, każdy znajdzie coś dla siebie.

Przeszkodowo.pl: Dzięki za rozmowę i do zobaczenia na trasie.

Piotr: Trzymajcie za nas kciuki!


 

Polecam również artykuł:


462 wyświetlenia0 komentarzy

コメント


bottom of page